niepotrzebna:(
Komentarze: 4
Smutno mi bo mój Marcin ostatnio kompletnie nie okazuje mi uczuć, nie przytula, nie mówi mi juz że mnie kocha, jest jakis taki obcy, nieczuły, przez co czuje sie kompletnie niepotrzebna. Każde z nas żyje swoim życiem, jego nie interesuje juz co robiłam cały dzień i sam nie mówi o sobie a jak zapytam to tylko coś tam burknie i zasypia na kanapie. Zaczynamy żyć jak jego rodzice- teść wychodzi do pracy o 8 wraca o 21 i idzie spać, bierze delegacje na weekendy i święta, a jak nawet siedzą razem w domu to oglądają telewizje bez slowa. Ja niechce takiego życia, jak tak dalej bedzie to........ bo takie perspektywy nie napawają mnie optymizmem. No sami powiedzcie czy takie życie ma sens???
Dodaj komentarz