cze 07 2003

mrzonki


Komentarze: 2

Otworzył drzwi, spojrzała na niego, nie spodziewała się niczego, ot po prostu codzienność -cześć bez spojrzenia! Tymczasem On wpatrywał się w nią, tak jakoś inaczej, oczy mu błyszczały, napełnione miłością. Położył laptopa i powoli nie spuszczając z niej wzroku podszedł, zdziwiła się, nie widziała co teraz zrobi. Uśmiechnął się, powiedział "część kochanie" i wtulił jej głowę w siebie, niespodziewała się tego, to przecież kompletnie do niego nie podobne, ale podniosła wzrok dając mu do zrozumienia że tak jest okej. Stali tak, czując siebie na wzajem, jakieś dreszcze, ciarki przeleciały jej po plecach, przecież czegoś takiego nie czuła chyba od dwóch lat. Znów się zakochała. Tylko tyle jej było potrzeba do szczęścia, tylko troszkę uczucia, poczuć że jest kochana.

niusia : :
10 czerwca 2003, 01:33
Mam nadzieje, ze On to czytal. Facetom czesto trudno przychodzi wyrazenie uczuc. Nie sa tak wylewni, nie potrafia mowic... A jednoczesnie naprawde nie wierza, ze taki maly gest moze tyle przekazac, ze znaczyc moze tak wiele...
a g u l i n k a
09 czerwca 2003, 20:02
byłam przecyztałam :0

Dodaj komentarz